Jeśli śledzicie naszego bloga, wiecie, jak ważne jest odpowiednie dopasowanie i komfort w butach narciarskich. Dlatego też niezależnie od czasu, jaki spędzamy na stoku, warto mieć je na własność. Tym bardziej, że istotna jest tu jeszcze kwestia higieny. Z tego wpisu dowiecie się, jak właściwie dbać o buty, aby służyły nam długo i nie przysparzały kłopotów.
Suszenie podstawą higieny
Buty narciarskie narażone są na dużą wilgoć. Po kilku godzinach spędzonych na śniegu i mrozie, wkładamy je do ciepłego pomieszczenia i siłą rzeczy w bucie robi się mokro. Ważne jest, aby codziennie, bezwarunkowo suszyć nasze obuwie. W hotelach często dostępne są suszarnie. Mieszczą się w nich specjalne stojaki, które wpuszczają do środka wkładki ciepłe powietrze. Nie jest to jednak zbyt higieniczne rozwiązanie, co z resztą czuć po zapachu w większości takich pomieszczeń. Buty najlepiej suszyć za pomocą specjalnych grzałek, które wkładane są do ich środka i podłączane do prądu. Jeśli nie dysponujemy takim sprzętem, możemy zostawić buty w pobliżu kaloryfera lub na ogrzewanej podłodze. W przypadku kaloryfera należy mieć się na baczności – zbyt gorące powietrze może odkształcić skorupy i spowodować zniszczenia.
Marznące skorupy
Niech jednak nie zmyli nas fakt, że zbyt wysoka temperatura może nie służyć butom. Jak najbardziej należy przechowywać je w suchym i ciepłym miejscu. Nie powinniśmy zostawiać ich w samochodzie na mrozie czy nawet w garażu. Jeśli tak zrobimy, skorupy butów przymarzną i trudno będzie nam je założyć następnego dnia. Nie wspominając o fakcie, że wychłodzone buty nie zagwarantują nam ciepła i stopy z pewnością zmarzną.
Po sezonie
But narciarski składa się z dwóch części – linera i skorupy zewnętrznej. Po sezonie dobrze jest wyciągnąć botka i dokładnie wysuszyć go na kaloryferze lub przy użyciu grzałek. Warto też wyciągnąć przy tym wkładkę, która znajduje się pod stopą. Skorupę można przemyć od środka za pomocą ścierki, a następne wysuszyć suchą szmatką. Tych czynności lepiej jednak nie wykonywać zbyt często, gdyż liner przy częstym wkładaniu i wyciąganiu będzie ulegał zniszczeniu. Nie dotyczy to oczywiście zawodników, którzy codziennie zakładają buty dwuetapowo. Najpierw ubierają wiązanego botka, który następnie wkładają do skorupy. Wszystko po to, aby but był lepiej dopasowany i zapewniał lepszą kontrolę. W przypadku jazdy amatorskiej tak dokładne dopasowanie nie jest konieczne.
Ogólne zasady dbania o buty
Dbanie o buty narciarskie w dużej mierze opiera się na odpowiednim suszeniu. To jednak nie wszystko. Musimy pamiętać, że gdy nasz but nie jest wyposażony w gumową podeszwę, każdy kontakt z twardym podłożem niszczy go. Można w takim wypadku wyposażyć się w specjalne nakładki, zapobiegające ścieraniu tworzywa. Drugim sposobem jest unikanie chodzenia w butach narciarskich po betonie czy kamieniach. Musimy też pamiętać, aby zawsze przechowywać buty z zapiętymi klamrami. Wtedy będziemy mieć pewność, że skorupy – zwłaszcza po wykonaniu bootfittingu – nie będą się rozchodziły, a but lepiej i dłużej będzie trzymał naszą stopę.